Nadchodzi Burza

ZDOLNOŚCI
» Aura Iskry - w zasadzie nie ma nad tym większej kontroli; ta aura towarzyszyła jej od odkrycia mocy, czyli dość długo. To zwykle pojedyncze, nieszkodliwe małe wyładowania mające miejsce w przestrzeni osobistej Tempest, zwiększające swą intensywność i częstotliwość pojawiania się wraz z momentem, gdy kobietą zaczynają targać silniejsze, negatywne emocje. Smutek, gniew, przerażenie - one powodują, że wyładowania pojawiają się częściej, choć wciąż pozostają nieszkodliwe. Gdy ktoś zbliży się do tak naładowanej Tempest po prostu "pstryknie" go krótko prąd nie wprowadzając żadnych efektów ani obrażeń; można uznać, że pomaga ona tylko w odczytaniu nastroju kobiety i w pewnym stopniu wpływa na możliwość korzystania z pozostałych umiejętności;
» Błyskawica - Dłonie Tempest potrafią wytworzyć pioruny, które sięgnąć mogą cel na dość dużym dystansie; jednocześnie pioruny te można zamknąć w niematerialnej kuli, którą po prostu można cisnąć w wybrane miejsce bądź osobę. Duża dawka energii elektrycznej potrafi wyrządzić już nieco większe szkody niż sama aura. Tym bardziej, gdy cel jest mokry bądź odziany w metal.
» Ogień Niebieski - Wymagająca większych pokładów energii umiejętność, która jest dostępna dopiero, gdy Aura Iskry stanie się intensywna, czyli innymi słowy - gdy Tempest targną silniejsze, negatywne emocje. Wytarza ona coś na podobieństwo chmury, jednak utworzonej z piorunów, które uderzają w losowe miejsca, działając przy tym jak zwyczajny piorun - pierwszeństwo dając celom wysokim, metalowym bądź wodzie; Natężenie energii w tych piorunach jest o wiele większe, niż w zwyczajnej błyskawicy;
» Pawęż Piorunów - Wokół Tempest powstaje kopuła stworzona z piorunów, które jednak nie atakują i nie uderzają, a w pewien sposób blokują ataki, zatrzymując strzały czy ciosy na sobie. Kobieta może rozszerzyć kopułę, przykładając do tego więcej własnej mocy, jednak jest to dla niej wyczerpujące. Bardzo ważnym detalem przy tej umiejętności jest to, że Aura Iskry winna być tutaj wyciszona; Tempest powinna być spokojna i panować nad emocjami.
» Siła Woli
» Alchemia
» Perswazja
» Odcyfrowywanie

SŁABOŚCI
» Bez magii nie jest w stanie się skutecznie bronić, ponieważ kompletnie nie potrafi posługiwać się bronią czy położyć kogoś na ziemię samym uderzeniem pięści;
» Bezpłodność
» Wrażliwa na chłód; nie czuje się za dobrze w zimnych miejscach i niezależnie ile warstw płaszczy by na siebie nie ubrała, zawsze będzie drżeć z wychłodzenia
» Problemy ze snem; Często przez długie godziny nie potrafi zasnąć, a gdy zaśnie to budzą ją koszmary, widma przeszłości
» Awersja do jedzenia; Bardzo mało je, a jeśli już musi to tylko konkretne, znane sobie potrawy. Nie lubi próbować nowych rzeczy i ma bardzo delikatny żołądek
» Zależność mocy od nastroju; Negatywność emocji zwiększa zakres jej magii o ofensywę natomiast tylko spokój potrafi zająć się skuteczną defensywą

Kobieta o hipnotyzujących, błękitnych oczach o nienaturalnej wręcz intensywności tego koloru. Otaczają je gęste i długie rzęsy o kolorze głębokiej czerni. Twarz jej jest delikatna i jasna. Usta pełne, nos mały i zgrabny, zaznaczone kości policzkowe i rumiane policzki. Ma kruczoczarne włosy ni to proste, ni to pofalowane - układające się za każdym razem tak, jak należy.  Jest ładną kobietą o naturalnej urodzie, rzadko poprawianej makijażem. Ma w sobie coś, co nie pozwala przejść obok i nie zerknąć na nią, choćby ukradkiem. Nie wiadomo czy to jakiś magnetyzm czy nienaganna uroda.
Cassandra jest dość niską osobą, bo mierzy sobie sto sześćdziesiąt pięć centymetrów wzrostu; nie krasnoludek i nie jakaś żyrafa. Jest szczupła, ale nie koścista. Patrząc na nią pod względem kobiecych atrybutów - jej biust jest raczej przeciętny - nie za mały, nie za duży; talia wąska, często podkreślana przez gorset; szerokie biodra i jędrna, wystająca pupa - to jej główny, żeński atrybut; nogi szczupłe i długie. Zwykle ubiera się w czerń i brąz, czasem rozbijając mrok ubrań delikatnymi, niebieskimi akcentami. Najczęśniej spotkać ją można ubraną w czarną koszulę z długim rękawem, ściśniętą przez wiązany gorset; na dłoniach dopasowane rękawiczki z brązowego zamszu. Pod rękawiczką, na dłoni prawej, na palcu serdecznym znajduje się srebrny sygnet ze sroką; do zestawu dochodzą czarne spodnie, mocno opinające się na jej kształtach, a na nogi wciągnięte są wysokie za kolano, skórzane buty z klamrami, na delikatnym obcasie. Cały jej strój dopełnia czarna tasiemka zawiązana na szyi z zawieszką również w kształcie sroki.


To, co zauważa każdy, kto dopiero co miał okazję poznać Tempest, to fakt, że jest to kobieta bardzo opanowana. Bardzo rzadko da się dostrzec Tempest, którą targają silne emocje. Nie wścieknie się na sklepikarza, gdy ten będzie próbował wcisnąć jej bubel; nie ten o który prosiła - nie doprowadzają jej do łez dramaty wystawiane w amfiteatrze i strasznie trudno ją przestraszyć. Choć uważa, że to opanowanie często jest jej przekleństwem, to z pewnością nie utrudnia jej to funkcjonowania w społeczeństwie. Z reguły jest bardzo uprzejma i służy pomocą, czy też dobrą radą. Choć o pomoc często trzeba ją poprosić, ponieważ sama nie zwykła wpychać się nieproszona w czyjeś utrapienie. Naturalnie, że są momenty, w których ewidentnie widać, że pomoc jest potrzebna a na wyczekiwanie prośby szkoda czasu, jednak z reguły, czy pisemnie czy ustnie, do udzielenia wsparcia trzeba ją zachęcić. Należy do osób oczytanych, jest dobrym kompanem do długich i wyczerpujących umysł rozmów na głębsze tematy, a od pierdół zazwyczaj stroni - plotkować nie bardzo ma ochotę;
Kto ją poznał wie, że ma gołębie serce i nie potrafi być obojętna na cierpienie drugiej osoby, niezależnie jakiej rasy by nie była.
Większość czasu spędza sama, czytając wszelkiej maści księgi i pogłębiając swoją wiedzę; jednak nie czyni to z niej osoby, która umyślnie stroni od towarzystwa i za nim nie przepada. Wręcz przeciwnie - bardzo lubi mieć towarzystwo, prowadzić długie rozmowy lub po prostu - słuchać opowieści innych osób. W relacjach z innymi jest raczej przyjazna, czuć od niej ciepło i serdeczność. Jest uprzejma nawet wobec obcych osób, stara się pozostawać uprzejmą nawet gdy ktoś jest niczym wrzód na dupie. Rzadko kiedy podniesie głos czy tupnie nogą - trudno ją wyprowadzić z równowagi, choć jest parę rzeczy, które potrafią jej podnieść ciśnienie.
Gdy ktoś rzuca w nią obelgami ona nie odpowie tym samym; podejdzie do tego dyplomatycznie i ze spokojem wyprowadzi celną ripostę, która też potrafi być dotkliwa, ale nie bazująca na prymitywnych obelgach. To nie tak, że nie potrafi puścić w czyjąś stronę soczystej wiązanki - ponad puste, barbarzyńskie odzywki preferuje bardziej wyrafinowany sposób rozstrzygania sporów i konfliktów. Często zaczepki w jej stronę pochodzą od prymitywnych, aroganckich mieszczuchów, głównie mężczyzn - wiadomo co taki Neandertalczyk potrafi powiedzieć na widok ładnej kobiety, ale spoza jego ligi - a takich to gasi jedno zdanie opatrzone tylko jednym wyszukanym, pragmatycznym słowem - et voila - pan jest tak zajęty zastanawianiem się co to nowe dla niego słowo może znaczyć, że zapomina ciągnąć "dialog".
Rozzłościć się ją da, a jakże. Jest to ciężka misja i niosąca za sobą duże konsekwencje. Rozjuszona Tempest potrafi rzucić tym, co jej wpadnie w rękę, jeśli nie ciska w tym czasie błyskawicami. Potrafi być nieobliczalna i gdy już wpadnie w szał - lepiej uciekać niźli próbować się z nią mierzyć. Owszem, da się ją uspokoić, jednak wymaga to poświęcenia i cierpliwości. Należałoby się liczyć z tym, że wraz z wyładowaniem frustracji ona może zrobić krzywdę - nawet nieumyślnie. Na szczęście taki stan ogarnia ją rzadko, bardzo rzadko. Po wściekłości zwykle przychodzą wyrzuty sumienia i uczucie zawodu, wobec samej siebie.