Selphin Baronessa
| Temat: Wejście na czarny rynek Pon Sty 22, 2018 8:10 pm | |
| Wejście na czarny rynek Wszystkim doskonale wiadomo, że port Filirjonu bynajmniej nie należy do gościnnych, bezpiecznych lokacji. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w tym nieprzyjemnym, śmierdzącym zepsutą rybą miejscu znaleźć można przejście do podziemnego miasta - świata jeszcze bardziej zepsutego. Świata, którego mieszkańcy nie próbują nawet udawać, że ich cele są w jakimkolwiek stopniu szlachetne. Wejście na czarny rynek ukryte jest przed oczami zwykłych śmiertelników i trafią tam tylko ci, którzy wiedzą, czego szukać - bądź też wyjątkowi pechowcy. Choć przez większość czasu warty przy schodach prowadzących do podziemi pełnią postawni i niezbyt przyjaźnie wyglądający strażnicy, zazwyczaj dostanie się do środka nie stanowi problemu. Oczywiście do czasu, gdy ktoś nie próbuje się wśliznąć do środka w szatach Inkwizycji lub równie kontrowersyjnym stroju. |
|