Wszelkie prawa do użytych utworów posiada Adrian von Ziegler



 
IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

Share
 

 Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Vazdadon
Gawron

Vazdadon



Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy. Empty
PisanieTemat: Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy.   Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy. PbSQ75uNie Mar 04, 2018 6:22 pm


Bubba ‘VAZDADON’ Gigolo
∴ Cień ∴

Informacje podstawowe

WIEK: 24
RASA: Człowiek
ORGANIZACJA: Apostaci
RANGA: Gawron


"Chociażbym chodził ciemną doliną... "


Zdolności i słabości

ZDOLNOŚCI

» Ukryty w cieniu - zdolność pozwala na przejście do dwuwymiarowego świata cieni. Użytkownik musi stać w miejscu zaciemnionym, wówczas jego postać się rozprasza i zespala z cieniem, a on sam może w ten sposób przeczekać lub też przemieszczać się. Może również ukryć się w cieniu innej osoby, podsłuchiwać ją bądź śledzić. Nie można dostrzec go gołym okiem, nie można usłyszeć, nie można dotknąć. On z kolei nie traci zdolności obserwacji otoczenia i dopóki nie wyściubia stamtąd nosa, jest dla osób postronnych niewidoczny. Może częściowo opuszczać cień - wyciągnąć z niego dłoń na przykład lub nogę - i zabierać przedmioty, kopać ludzi czy podstawiać im nogi. Lub wyrządzić inną, nieco większą krzywdę. Kłopot polega na tym, że wtedy z łatwością można rzeczoną część ciała zobaczyć i, co gorsza, można go za nią wyciągnąć z cienia.
» Siła woli
» Skradanie
» Używanie broni - nóż
» Wykrywanie intencji
» Blefowanie
» Zwinność
» Wytrzymałość

SŁABOŚCI

»  Jego skóra jest wrażliwa na promienie słoneczne, a organizm jest osłabiony w czasie upalnych dni. Przy dłuższym przebywaniu na ostrym słońcu łatwo o oparzenia słoneczne bądź udar.
» Nie jest zbyt silny. Wytrzymały, szybki, zwinny - jasne. Ale brakuje mu jako takiej tężyzny i z bójek ulicznych - w których brał dawniej udział - zwykle wychodził z lekka potargany i sponiewierany.
» Szczury. Bubba uwielbia te gryzonie i gdy je widzi, myślami momentalnie odpływa i złości się, ilekroć widzi, że ktoś je kopie, zabija czy w sumie… cokolwiek. Dokarmia je również.
» Spadł kiedyś z dachu i przetrącił sobie lewy bark - od tamtej pory odzywa się w czasie nagłych zmian pogodowych.
» Słabe powonienie - choć niekiedy jest to mocna strona.
» Hazard, alkohol, używki. Vazdadon łatwo daje się wciągać w podobne zabawy. A im więcej alkoholu, tym więcej hazardu, dlatego też stara się tego raczej unikać.


"... zła się nie ulęknę, bo przecież jest we mnie."


Wygląd

Średniej postury, raczej nie wyróżniający się z tłumu. Nie jest wysoki, niski również nie, ani gruby, ani chudy… Nie ma wstrętnej gęby kryminalisty, ale nie jest też ślicznym paniątkiem o pięknej buźce. Całą jego aparycję można opisać jednym słowem - przeciętny. Gdy wchodzi do pomieszczenia, mało kto zwraca na niego większą uwagę - a jeśli nawet, zwykle niemal od razu zapomina, jak ten chłystek wyglądał.
Ma szczupłą twarz, ciemne oczy w kolorze schnącego błota, ciemne włosy. Szczupłą twarz, trochę wysokie czoło, nos z lekka skrzywiony w lewo. Zerka tymi ciemnymi oczyma na świat bez konkretnego wyrazu na twarzy, czasem zdarza mu się też wykrzywić usta w czymś na wzór półuśmieszku - na pozór. Gdy pozna się go bliżej, można dostrzec, jak bogata jest ekspresja mimiczna jego twarzy. Zwyczajnie wygląda na niego ponurego, dlatego też takiego zwykł udawać, gdy przychodzi do interesów.

Charakter

To sprytna bestia. Szczwana. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak nijaki jest jego wygląd zewnętrzny i jak łatwo jest zapomnieć o jego istnieniu i bezczelnie to wykorzystuje. To ktoś, kto potrafiłby Ci wmówić, że jest królem podziemia w przebraniu, następnie obrobić twoją sakiewkę i jeszcze zwinąć twojej żonie bransoletę z nadgarstka.
Zwinny, szybki jak jaszczurka. Całe swoje życie spędził, biegając po brudnych uliczkach slumsów, portu czy - już później, gdy był starszy - w podejrzanych rejonach czarnego rynku. Potrafi radzić sobie na ulicy, potrafi kraść, potrafi chować się przed cudzymi oczami i wspinać się na budynki czy drzewa.
Ogólnie jest bystry - ale nie przepada za książkami. Ba, nie potrafi czytać, pisać, a same opasłe tomiszcza mogą mu posłużyć jako rozpałka - nieszczególnie też wykazuje chęci do nabycia podobnej umiejętności. Choć powinien, wypadałoby. Łatwo łączy wątki, potrafi rzucać błyskotliwymi uwagami i, co najgorsze, nabija się i kpi ze wszystkiego, co tylko chodzi, myśli i czuje. Z powodzeniem można określić go mianem cynika. Choć brak mu zgorzknienia, to zwyczajny szyderca.
Jest rozmowny, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się być osobą ponurą i zamkniętą w sobie, lubi żartować i nie traktuje świata do końca poważnie. Nikogo zresztą tak nie traktuje. Jest przy okazji lojalny w stosunku do swoich kamratów czy przyjaciół - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Te rzeczy.



Ciekawostki

» Świetnie zna Port. Spędzał tam masę czasu - jego matka pracowała w jednym z tamtejszych zamtuzów.
» Wstydzi się swojego imienia. Uważa, że brzmi idiotycznie, z tego względu wymyślił sobie groźnobrzmiący przydomek i właśnie nim się przedstawia.
» Jego matka była, no cóż, dziwką. Mówiła, że Bubba jest synem z nieprawego łoża kogoś wysoko w Inkwizycji postawionego. Innym razem, że jego ojcem jest jeden z Kruków. Czasami plotła, że płynie w nim krew Bestii albo zbuntowanego Elae. Wszystko zależało od jej nastroju - oczywiście, on sam nie wierzy w żadną z tych wersji.
» Gdy był dzieckiem, kilkakrotnie został złapany na kradzieży jakichś drobnych przedmiotów. Od tamtej pory ćwiczył bardzo skrupulatnie.
» Trochę się w życiu już nakradł ładnych błyskotek - z powodzeniem również się ich pozbył - i ma kilka skrytek ze złotem ukrytych po całym mieście.
» Nie wierzy w Bogów.
» Nienawidzę pisać KP.
Powrót do góry Go down
Selphin
Baronessa

Selphin



Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy. Empty
PisanieTemat: Re: Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy.   Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy. PbSQ75uNie Mar 04, 2018 8:08 pm

Ukryty w cieniu
Koszt: Aktywacja 25 punktów Heyat, koszt utrzymania 5/każdy kolejny post.
Dodatkowe: Możesz używać tej umiejętności bez problemu przez pięć postów z kolei, następnie rozsądnym byłoby powrócić do swojej cielesnej formy. Skutki długotrwałego przebywania w stanie Cienia są nieznane, lecz może to nieść ze sobą pewne konsekwencje.

Karta bardzo ładna, oczywiście akceptuję. Możesz wypełnić zgodę dla MG (oraz ewentualnie Kroniki, choć wątpię, by tej postaci to akurat dotyczyło). Życzę miłej gry. ~
Powrót do góry Go down
 
Nigdy nie wymawiaj mojego imienia. Nigdy.
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Aurelia, Nigdy niezachodzące marzenie

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Organizacja
 :: 
Kartoteka
 :: Zaakceptowane
-
Skocz do: