Podziemny Tunel Inkwizycji

 Ukryty przed wzrokiem gapiów, stanowi bezpośrednie połączenie Siedziby Inkwizycji z dzielnicą świątynną. W podziemiach panuje potworna wilgoć i nieprzenikniona ciemność. Jedynie inkwizycja ma dostęp do dokładnych map, pozwalających nie zbłądzić w odmętach korytarzy. Biada tym, którzy zajrzą doń nieproszeni.

Młody apostata kroczył w cieniu bezgłośnie przemierzając niekończący się labirynt tuneli. I choć towarzyszył mu lęk, jego stary i dobrze znany przyjaciel, nie wątpił w swoją misję. Nawet przez sekundę nie rozważał jej porzucenia. Jedynym sposobem na ocalenie tego świata było usunięcie największego zepsucia zakorzenionego głęboko w umysłach ludzi. Może i organizacja ta nie była jeszcze dość potężna by otwarcie sprzeciwić się bóstwom, ale z pewnością nadejdzie jeszcze taki dzień. Przecież bogowie nie byli niepokonani. Każdego da się zniszczyć. A to, co działo się teraz, było jednym z wielu kroków, które miały sprawić, by stało się to możliwe.